Pamiętaj! Czytasz = Komentujesz = Motywujesz!

Mój blog autorski znajduję się tutaj: http://takamilosc.blogspot.com/

Opowieść

Zostaw uchylone” mawiała zwykle Amanda do swego męża, gdy ten opuszczał ich wspólny pokój, znajdujący się na piętrze, tuż nad restauracją, salą teatralną i jednym z pierwszych, niemych kin, początku XX wieku.
Pewnego, wczesnego poranka, gdy uciechy cielesne przerywa małżonkom ich dwu i pół letni synek, Amanda nie upomina męża, by zostawił uchylone. On wychodzi, drzwi za nim się zamykają, a wcześniej anonimowa groźba wypada z kieszeni jego marynarki.
Amanda poszukując nadawcy anonima i starając się odgadnąć co takiego miał na myśli, nie tylko uważnie patrzy małżonkowi na ręce i przeszukuje gabinet podczas jego nieobecności, ale także odwiedza przeszłość, tę skrytą głęboko w jej wspomnieniach, którą niegdyś pogrzebała, zdawało się jej wtedy, że na całe wieki.
Do bohaterki w pewnym momencie dociera, iż nie jest ona zdolna zawrócić bieg rzeki, że nie będzie w stanie nigdy powrócić do swojej przeszłości i czegoś w niej pozmieniać. Wie jednak, że przeszłość zawsze może powrócić do niej, tylko po to, by zmienić jej teraźniejszość, jak i przyszłość, i to niekoniecznie na lepsze, dlatego czasami nie warto odgradzać się od swych wspomnień, czasami warto zostawić uchylone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz